Historia Rodziny Hendel
Bezalel Artur Hendel
Bezalel (Calek) Artur Hendel urodził się 14 sierpnia 1887 r. w Lipnie w zaborze rosyjskim – obecnie jest to Polska. W niezamożnej, pobożnej rodzinie żydowskiej. Jako młody człowiek uczył się, aby zostać kantorem, czyli prowadzącym modlitwę i koszernym rzeźnikiem. W tym celu odwiedził swojego starszego brata, który był już rzeźnikiem w Zagrzebiu. Na początku lat 20. wyemigrował do Berlina i początkowo pełnił obowiązki zarówno kantora jak i rzeźnika.
Przepustka pracownicza Artura wydana w Drohobyczu
Artur Hendel
W nocy 28 października 1938 roku, w ramach Polenaktion, Artur został wypędzony do miejscowości Bentschen (obecnie Zbąszyń). Wierzył, że jako przyzwoitemu niemieckiemu podatnikowi nic mu się nie stanie, więc nie chciał się wcześniej ukryć, jak zrobiło wielu jego przyjaciół. Rodzina nie miała możliwości skontaktowania się z nim. Po dwóch tygodniach miał miejsce w Berlinie, gdzie zostawił żonę i córkę oraz miała miejsce, Noc Kryształowa. Jego żona Zosia, będąc świadkiem plądrowania sąsiedniego sklepu postanowiła sprzedać rodzinny biznes i złożyć wniosek o emigrację do Wielkiej Brytanii lub do Palestyny. Wysłała wszystko, co posiadali, do Hamburga i zapłaciła z góry za wysyłkę do kraju, który zapewniłby im schronienie. Hadassa przestała chodzić do szkoły i tymczasowo została oddana pod opiekę siostry mamy ciotki Reginy.
Certyfikat ofiar Faszyzmu Bezazela Hendela, wydane przez Sąd miasta Berlin
Poznanie z Izydorem
W czerwcu 1939 Arturowi udało się wrócić do Berlina. W oczekiwaniu na dokumenty imigracyjne, rodzina zdecydowała się wyjechać do Drohobycza, by zostać z rodzicami Zosi. Zgody na emigrację nigdy nie dostali.
W 1941 r., po ataku Niemiec na Rosję, w Drohobyczu utworzono getto. Rodzina uniknęła wstępnej łapanki, ponieważ nie została uwzględniona w spisie jako mieszkańcy. Izydora Wołosiańskiego poznali przez pracodawcę brata Zosi, Seiferta. Byli jednymi z pierwszych mieszkańców piwnicy.
Po wyzwoleniu, we wrześniu 1945 r. wrócili do Berlina z torbą pełną bekonu jako jedynym bagażem. Cały ich dobytek został zniszczony w 1944 roku podczas bombardowania Hamburga. Początkowo w dawnej żydowskiej szkole na rogu Rykerstrasse i Oranienburgerstrasse schroniła ich społeczność żydowska.
Yad Vashem 1984, Ceremonia przyznania orderu wśród Sprawiedliwych Świata, od prawej: pracownik Yad Vashem, Tova Sztok, Stella Arad, Sława z dyplomem, Hadassa, Zofia Hendel and Arie Nativ
Droga do Izraela
Hadassa odrzucała wszystko, co było niemieckie. Po roku odmówiła chodzenia do szkoły. Dowiedziała się o żydowskim sierocińcu na Iranischenstrasse i grupie Aliyat Hanoar. Stworzył on możliwość emigracji dla dzieci i młodzieży. Dołączyła do ruchu wbrew opinii ojca. W 1946 wsiadła na ciężarówkę z innymi młodymi ludźmi i pojechała do Frankfurtu nad Menem. Stamtąd do Paryża, Marsylii i wreszcie statkiem do Palestyny. Podczas podróży poznała swojego przyszłego męża, Michaela Wygodny. Hadassa osiedliła się w Modelet, wiosce w północnej Palestynie. W 1948 roku, w wieku 19 lat, dołączyła i walczyła w Plugot Hamachat’z, elitarnej jednostce izraelskiego ruchu niepodległościowego. Artur i Zosia Hendlowie przenieśli się do obozu dla deportowanych w Solstheim w Turyngii. On został wybrany na arbitra, ona pracowała jako bibliotekarka. W 1949 oboje przenieśli się do niepodległego Izraela i połączyli się z Hadassą. Osiedlili się na terenie Tel Awiwu. Artur ponownie zaczął pracować jako krawiec. Hadassa została przeszkolona i została księgową. Wyszła za Michaela Wygodnego w 1950 roku. Mieli dwoje dzieci. Artur zmarł w 1972, Zosia w 1989. Hadassa przeprowadziła się z Michaelem do osiedla seniorów w latach 90-tych. Zmarła w Izraelu.
Na Zdjęciu Zofia Hendel, Sława, Lusiek Arad i pracownik Yad Vashem, 1984
Documents which survived
Shlomo Wygodny:
“ Hi there, a good part of our moving to Tel Aviv is that I have to open old boxes and look at their content.And look what I found – my grandfather Calek (Bezalel, Artur) worked in the Seifert factory at Szaszkiewicza 9. So, he had lots of documents about it – and they all survived the war.Attached, I scanned these work permits, that include the Szaszkiewicza address.The first is actually “invitation” to the police – actually an “Action” to deport some of the Jews to camps. Luckily he probably escaped it”. -Shlomo
Na zdjęciu Anna Piłko, Shlomo (syn Hadassy) and Michał Wygodny (Mąż Hadassy)
Zdjęcia rodziny Hendel
1. Zosia Hendel and Genia Sztok, Sława and Hadassa Wygodny in Israel
2. Sława Wołosiańska, Zosia Hendel and Genia Sztok in Israel
3. Zofia Hendel, Sława, Lusiek Arad and Yad Vashem employee, 1984
4. Slawa Wolosianska in Yad Vashem, Zofia Hendel sitting, 1984
5. Genia Sztok, Lusiek Arad standing, Yad Vashem employee, Sława with a diploma,Zofia Hendel and Stella Arad
6. Anna Piłko, Shlomo and Michał Wygodny (Hadassa’s son and husband)
7. Wojtek, Michał Wygodny (husband of Hadassa), Mira Kahana and Anna in Nieporęt
8. Yad Vashem, award ceremony, from the left: Yad Vashem employee, Tova Sztok, Stella Arad, Sława with a diploma, Hadassa, Zofia Hendel and Arie Nativ, 1984
Dokumenty rodziny Hendel
1. Artur’s work pass, issued in Drohobych
2. Victim of Fascism certification of B.A. Hendel, issued by Berlin City Magistrate
3-4. Documents of B.A. Hendel
5. Artur’s work pass, issued in Drohobych
6. Document stating B.A. Hendel’s assigned time and place of work. Issued by Drochobych Employment Office
7-8. Documents of B.A. Hendel, regarding his official place of residence
9-11. Inventory of Artur’s personal possessions
12. Zofia Hendel.’s criminal records, proving she hadn’t been convicted of any serious offense against German gover
Dalsze dokumenty rodziny Hendel
Dzień Pamięci o Holokauście
Świadectwo Hadassy cz.1
Świadectwo Hadassy cz.2
Wywiad z Hadassą i jej dziećmi, Mira i Szlomo
Jak Możesz Pomóc
Wesprzyj działania naszej Fundacji przy kultywowaniu pamięci Sprawiedliwych - tylko z Twoją pomocą może nam się to udać!
Założyciele fundacji aktywnie pomagają uchodźcom od ponad 15 lat. Fundacja Humanosh działa od 2020 roku, z pomocą rodziny, wolontariuszy i dzięki wsparciu darczyńców pomagamy Uchodźcom i upowszechniamy historię rodziny Wołosiańskich.
Naszą misją jest budowanie rzeczywistości, w której każdy człowiek czuje się bezpiecznie i godnie, niezależnie od swojego pochodzenia, rasy, wyznania czy koloru skóry.
Tylko z Twoją pomocą może nam się to udać!